Będzie się działo. Jak to zwykle, gdy na giełdzie trafi się godny lalkowy łup. Bedzie mycie, pranie, czesanie. Tym razem także klejenie i naciąganie nowych gumek.
Łup 1.
Ken Ryan. Po opraniu i kąpaniu pojedzie do Metki.
Łup 2.
Paola Reina. Zostanie oczywiście ze swoimi dwiema siostrami u mnie. Trzeba umyć, uczesać, ubrać przyzwoicie. No i wyleczyć "skaleczenie" na nóżce. "Krwi" pozbywamy się za pomocą słonka i Benzacne oczywiście.
Łup 3.
Inge, Schildkröte. Wymaga sporo pracy. Klejenie głowy i nogi, czyszczenie. Naciągnięcie nowych gumek. Odnowienie sukienki, bo chyba jest oryginalna. Inge ma szklane, brązowe oczy i jest z celuloidu. Ma 49 cm.
Sukienka jest bawełniana ze szklanymi guzikami z przodu i z masy perłowej z tyłu. Dlatego myślę, że może jest z lat 40tych.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy jeszcze tu zaglądają.