Jak tam u Was ze świątecznymi przygotowaniami? Bo ja daleko w lesie.
Za to na Wichrowym Wzgórzu praca wre. Maggie choć pochodzi z za morza, a raczej zza kanału, preferuje polską kuchnię, a to za sprawą siostry, która wyszła za Polaka - Krakowiaka i "robi" za prawdziwą Krakowiankę. Pani Smith, także lubi te nasze potrawy, tym gorliwiej stara się, żeby na Gwiazdkę niczego nie zabrakło.
Właśnie zrobiła pierogi z kapustą i grzybami.
Za stolnicę służy jej wielka deska.
A tu już pierwsza porcja na spróbowanie gotowa.
Będzie też rybka w galarecie.
Patrzcie i podziwiajcie dzieło pani Smith.
Będzie barszcz z uszkami
Będą kluski z makiem
Będzie makowiec i paszteciki z kapustą
I wiele innych dobrych rzeczy, bo potraw musi być dwanaście. Oczywiście będzie i coś na następne dni świąteczne. Tym razem pieczona karkóweczka.
I kotlety schabowe, które uwielbia Charles.
Pani Smith dwoi się i troi, żeby nakarmić smakołykami liczną gromadkę mieszkańców baszty.
A Wy macie jakiś żelazny repertuar na wigilię?