Marzenia się spełniają. Niedawno
uskarżałam się na lalkową posuchę, a teraz nie nadążam z pisaniem postów.
Tym razem spełniło się marzenie od 18
lat. Będzie sesja rozbierana. Lojalnie uprzedzam.
Bohaterką jest ! Nareszcie u mnie! Niezrównana!
Symbol sexu lat trzydziestych!
Pannaaa........................
Betty
Boop!
Panna Betty wyszła właśnie z łazienki
szczelnie otulona różowym szlafroczkiem.
Trochę się zdziwiła na widok fleszy
aparatów, ale w końcu to profesjonalistka.
Wprawnym ruchem zsunęła szlafroczek i
ukazała się w kuszącej różowej bieliźnie.
No a teraz dosyć. Betty zrzuciła
szlafroczek na ramiona. Koniec sesji.
Pogadajmy teraz trochę o życiu Betty
Boop.
- Czy to prawda, że to właśnie Pani
wrobiła Królika Rogera?
- Ja ależ skąd? To był pomysła Boba.
-Boba?
- No, Roberta Zemenickisa. No i Jeffa Price'a , scenarzysty.
- A Pani?
- O ja grałam wielu filmach,
występowałam w komiksach i...
w reklamie.
- Można powiedzić, że z Pani prawdziwa
celebrytka.
- Stworzył mnie Grim
Natwick dla wytwórni Fleischer
Studios i Paramount Pictures.
Zadebiutowałam w 1932 r. w filmie Stopping
the Snow . Głosu użyczyła
mi Mae
Questel, aktorka i moja wielka przyjaciółka.
Powstało 99 czarno-białych, filmów krótkometrażowych
.
Stałam
się też bohaterką komiksów. Kodeks Haysa na długo przerwał moją karierę
filmową. Dopiero w 1974 i 1980
latach powstały filmy pełnometrażowe specjalnie o mnie. W 1988
roku wystąpiłam w filmie Kto wrobił
królika Rogera?.
Pierwsze moje Lalki stworzono już w 1930 roku. Zrobiono
tylko 1000 drewnianych lalek. Wielkość lalki 17 cali.
Można je kupić w czerwonych lub zielonych strojach , włosy czarne jak smoła, tak jak we wszystkich
kreskówkach. Potem wiele firm tworzyło moje
lalki na licencji lub jak to zwykle było bez. Nie wszystkie były sygnowane. W 1932
r. lalki zaczęła produkować firma Cameo,
zaprojektował ją Joseph Kallus. Lalki oznaczono
z papierową etykietą: Betty Boop Des. &
Copyright Fleischer Studios. Firma Cameo powstała w 1916 r. i
przechodziła różne koleje losu. Zwykle nie sygnowała trwale swoich wyrobów.
Najbardziej znana jest z lalek Kewpie wydanych w latach 1916-18 i 1919-22. W
1970 r. przejęła ją Spółka Strombecker i przeniosła produkcję do Chicago.
(Wiadomości zaczerpnięte z netu, jak i zdjęcia inne niż mojej lalki)
Wow!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Betty jako ikonę, bo filmów z nią nie pamiętam :)
Myślę, że to bardzo barwna postać, pomimo że jest czarno-biała!
Moim zdaniem jej negliż jest bardzo artystyczny i nie ma się czego wstydzić!
No, a Kto wrobił Królika Rogera, też nie? Betty była na mojej wishliście, wolałabym plastik lub porcelanę, ale i z tej jestem zadowolona.
UsuńHa wiem z jakiego SH pochodzi, widziałam ją:) jednak zebrałam inne Betty :) i na tę mój lalkowy dzienny budżet już się wyczerpał. A czy był jeszcze ten ogromny plastikowy brudny, ostro wyceniony bobas?
OdpowiedzUsuńBył, a Uneedy nie zauważyłaś? Brudna była strasznie, ale dostałam ją za 4 złocisze. Ciekawa jestem Waszych Bettek.
UsuńNie zuważyłaś, ale dzieci targały zabawki pod pachami, może jakieś odłożyło później.
UsuńO Betty! bardzo mi się podoba! Ni i jak prawdziwa dama, zachowała intymne szczegóły dla siebie w tej rozbieranej sesji!
OdpowiedzUsuńDzięki. Betty mimo wszystko jest staromodna. Nie mogę przeboleć, że nie mogłam być w sklepie pierwsza i dorwać te plastikowe.
UsuńOoo! Kolejna wspaniałą zdobycz. Charakterna dziewczyna "z ciekawą historią". Bardzo, ale to bardzo sympatyczna i seksowna!
OdpowiedzUsuńBardzo lubiłam takie krótkie historyjki obrazkowe z Betty. Jak się dowiedziałam, ze jest lalka bardzo chciałam ją mieć.
UsuńJaka perełka! Bardzo mi się podoba:) Aczkolwiek Betty znam tak naprawdę tylko z królika Rogera;)
OdpowiedzUsuńJest jeszcze kilka kultowych lalek na mojej wishliście. Mam nadzieję, że uda mi się je zdobyć. Betty to była prawdziwa niespodzianka.
UsuńNio, nio, niezłą perełkę do kolekcji zdobyłaś :) Gratuluję!!! A jej negliż bardzo jest stylowy. Podoba mi się...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :D
Marzyłam o Betty w tej fajnej obcisłej sukni. Teraz chyba sama muszę ją uszyć.
UsuńNasze lalkowe "łyszlisty" podążają podobnymi drogami! Zapoluj na plastikową Betty! Polecam serdecznie(mam dwie) - to dobra inwestycja!
OdpowiedzUsuńWłaśnie Ashoka się pochwaliła, że sprzątnęła mi dwie sprzed nosa. Czekam do wakacji, żeby być w sklepie pierwsza.
UsuńWow! Jakie sexi bioderka *_*
OdpowiedzUsuńBioderka super, ale czy nie uważasz, że na sex bombę to biuścik troszkę za mały, miseczka jakby tylko B.
UsuńW "Króliku" wypadła blado, ale to przez wulgarną konkurencję. A tu u Ciebie proszę jaka barwna i seksowna;)
OdpowiedzUsuńSeksowna, a jednocześnie skromna, ten szlafroczek i kapcie to taki kamuflaż
OdpowiedzUsuńSłodka jest. :)
OdpowiedzUsuń