Obserwatorzy

poniedziałek, 17 czerwca 2013

MAŁE MIESZKANKO





         Wirus zapakował mnie do łóżka. No prawie, bo bym nie wyleżała, ale aspiryna, szlafrok i kapcie itd. Szczęściem mam komputer i zapas zdjęć.


         Ostatnio szczęściło mi się w SH i co nieco upolowałam. Breana już od dłuższego czasu marudziła, że wyrosła z dziecinnego pokoju i chciałaby coś dla nastolatki. A tu właśnie trafiły się fajne mebelki pasujące do kilku poprzednich. Teraz nie było wyjścia i musiałam zrobić przemeblowanie.


         Biurko, które zresztą się już rozlatywało, zastąpiła drewniana toaletka. A krzesełko zamieniłyśmy na fotel. Musimy jeszcze zmienić lustro w toaletce, bo to jest zmatowiałe.


         Półeczki zostały nareszcie powieszone.


         Na regały trafiły różne drobiazgi. Różowy fotel, legowisko kotka, też znalazł swoje miejsce. No i jak widzicie nastolatka jakoś nie pozbyła się wszystkich zabawek.


         Trafił do nas też taki mebelek ,dosyć sfatygowany, od całkiem innego kompletu, za to świetnie pasujący pod zegar. Maggie miała już zegar kominkowy, ale mnie marzył się taki solidny stojący. Trafiło się jednak zupełnie coś innego. Zegar jest prawdziwy, w mosiężnej obudowie, ale jeszcze nie miałam okazji sprawdzić, czy po zmianie baterii będzie chodzić.
Nabyłam go za astronomiczną cenę , całe 4,20.


         Breana jest bardzo zadowolona z nowego wystroju. Nawet udawała chorą, żeby dostać śniadanie do łóżka.


         Mam nadzieję, że będzie dbała o porządek. Zarówno na półkach,

         jak i w ogóle.

8 komentarzy:

  1. Faktycznie pokoik teraz w sam raz dla dorastającej panny:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzy się nam prawdziwy domek, ale na razie nie mamy kasy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, pokoik jest po prostu śliczny :) A te mebelki i dodatki...
    Zaczyna mnie prawdziwa zazdrośc zżerać z powodu zaopatrzenia Twoich SH. U mnie to tylko ciuchy, zasłony i co najwyżej przytulanki. Ech, nie ma to, jak stolica :(

    Ps. Wyczaiłam fajne domki na Allegro, ceny jeszcze do przeżycia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę, że u Ciebie nie ma SH z gratami, tylko pewnie odwiedzasz nie te co trzeba.

      Usuń
  4. Była jeszcze szafka do przedpokoju, leżała w pudle z gratami - do naszego domku za wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  5. E nie zauważyłam? A może już nie było? Były tylko jakieś zniszczone części łazienki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne mebelki. :) Przytulnie się w pokoiku zrobiło. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja także zazdroszczę Ci tego sklepu,u nas rzadko trafia się coś ciekawego,a co do domku dla lalek zawsze marzyłam o takim meblu.Niestety lalki zajmują tyle miejsca ,że mogę tylko pomarzyć.

    OdpowiedzUsuń