Obiecałam przedstawić następne znaleziątka
z giełdy. Proszę bardzo – oto Zula.
Zula jest czwartą zaledwie czarnoskóra
lalką.
Polowałam dosyć długo i wreszcie znalazłam. W basenie wypełnionym
maskotkami wystawały czarne nóżki. Wyciągnęłam natychmiast i obcesowo pytam –
Ile? A w duchu, że nawet się nie będę targować, no chyba, że facet stracił
rozum. A tu słyszę – 3 złote, może być? Płacę bez dyskusji, bo nóż się
rozmyśli. Pakuję do torby. Kilka kroków dalej wyciągam i dobrze oglądam. Na
główce sygnatura E.S. Główka , rączki, nóżki guma( winyl?), korpus twardy
plastik. Na korpusie 36/71 E.S. 36 to centymetry, 71 to prawdopodobnie 1971,
ale co to znaczy E.S. ?
Obszukałam Internet i znalazłam tyle,
że lalka niemiecka, producent nieznany. Może ktoś z Was wie coś więcej?
Lala oczywiście była golutka i
brudniutka.
Umyłam, zrobiła się śliczna , tylko te
włosy. Gęste i sztywne jak druty.
Żadna sukienka z zapasów nie pasowała.
Tylko nowa sukienka Bisi była dobra, ale Bisia za nic nie chciała jej oddać. Trzeba było wziąć się za uszycie czegoś
nowego. Za modełko posłużyła sukienka Bisi. Sukienkę uszyłam ręcznie.
Zula jak tylko założyła sukienkę,
natychmiast postanowiła zwiedzić okolicę.
Zaglądała w każdy kąt.
 |
| O jaki ładny kwiatek! |
 |
| To w tej studni jest druga Zula? |
 |
| Odpocznę trochę, słoneczko tak ładnie świeci. |
 |
| Chcę sisiu! |
Zula zawdzięcza swoje imię Zulusom i trochę Zuli Pogorzelskiej.
Nieoceniona DollPlanet podaje, że sygnatura ES to Emil Schwenk
Śliczna Zula :) Imię dopasowane idealnie, wszak to ona nie miała co na siebie włożyć :)
OdpowiedzUsuńTak to już jest z nami kobietami, szafa pełna, a ubrać nie ma co.
UsuńZula ma teraz nową sukienkę, na jakiś czas wystarczy.
Ona jest ŚLICZNA !!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Zuli.
UsuńNo proszę to i cenę opuścił bo poprzednim razem chciał 10 zł - to podziękowałam. No ale dostał rozumu do głowy i lalka znalazła dom.
OdpowiedzUsuńO nie wiedziałam, ale że tak szedł z ceny, o 70%.
UsuńZula ma zadziorne spojrzenie. Śliczna sukienka. :)
OdpowiedzUsuńTak to będzie mały brój.
UsuńNo śliczna jest. :D
OdpowiedzUsuńPrawda? Ma coś w tym spojrzeniu.
Usuńśliczna laleczka, bardzo ciekawa, sukieneczka też słodka. A takiego Bambo miałam w dzieciństwie ;)
OdpowiedzUsuńTeż miałam małego Murzynka w dzieciństwie, ale był plastikowy.
UsuńŚlicznotka i nieźle się postarałaś aby odzyskała swój dawny blask! ;)I cena atrakcyjna a w buszowaniu to się liczy...
OdpowiedzUsuńKupiłam ostatnio dwie stareńkie lalki przedwojenne i jedna ma włosy ale tragicznie potargane. Nie bardzo wiem jak za nią się zabrać bo jest w opłakanym stanie zresztą jedna i druga!
Czekam na natchnienie aby je przywrócić do stanu względnie normalnego. Też są golutkie ale ja szyć nie potrafię więc muszę poszperać w ciuszkach dziecięcych...Mimo wszystko bardzo się cieszę bo ostatnio lalki za mną chodzą...;)
Jak lalka jest duża ,to dziecięce ciuszki, nie są problemem. W SH można dostać cuda, ale jeśli chcesz aby były w klimacie przedwojennym, to chyba musisz znaleźć kogoś, kto potrafi szyć.
UsuńSzczerze mówiąc to ja uszyję tylko proste rzeczy, już wszycie rękawa, to dla mnie problem.
Lalka tradycyjna więc będzie problem z ciuszkami. Mam też dużą i wiem ile się naszukałam sukieneczki aby pasowała no i klimatem była pasująca...
UsuńMasz talent do szycia ,lalka wygląda zjawiskowo.
OdpowiedzUsuńUlu, ja przy Tobie to nawet do nawlekania igły nie pretenduję. Cieszę się jak coś takiego prostego mi się uda. Twoje ubranka to perfekcja.
UsuńTaką Zulę to i ja bym chętnie przygarnęła :) Kolejna sukienka wyszła Ci bardzo fajnie, a przede wszystkim lalce w niej do twarzy :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że ładniutka? Sukienki bez rękawów nie jest trudno uszyć, ale rękaw i kołnierzyk to już dla mnie problem.
Usuńwitam
OdpowiedzUsuńśliczne oczka i buzie ma Zula ....sukienka jest cudna ...pozdrawiam ;-)))
Dzięki, że się podoba.
UsuńOna ma przesłodkie stópki:)
OdpowiedzUsuńTak mi się rzuciło w oczy;)
Trzeba przyznać, że dłonie i stopy wymodelowano bardzo starannie.
UsuńUszyłaś bardzo ładną sukienkę i do tego niezwykle twarzową :)
OdpowiedzUsuńE. Schwenk:))) lilav.
OdpowiedzUsuń