Szczęśliwego Nowego Roku !
życzą Wszystkim Maggie i Charles wraz z mieszkańcami Baszty Szarej Sowy na Wichrowym Wzgórzu. Szara Sowa dołącza się do tych życzeń. Oby ten rok był dla Was naprawdę szczęśliwy, pełen radości, zdrowia i spełnionych marzeń.
Obserwatorzy
niedziela, 31 grudnia 2017
czwartek, 28 grudnia 2017
ŚWIĄTECZNA NIESPODZIANKA
Życie potrafi zaskoczyć! Niby banał, a jednak. W samą
wigilię mój M dostał 39 stopni gorączki. Robiłam co mogłam, żeby choć na jakiś czas
mógł usiąść z nami przy wigilijnym stole. Jakoś się udało i do stołu siedliśmy
w komplecie. Potem gorączka wygrała i musiał się położyć.
Ale nie o takiej niespodziance chciałam Wam napisać.
Niespodzianka dotyczy prezentów. Wśród różnych podarków nie zabrakło i lalek.
Ja dostałam trzy.
Małą nową Sindy w najmodniejszej koszuli drwala.
Blondaska – chłopczyka ze Spółdzielni Pracy MIŚ
Oraz ową fantastyczna niespodziankę.
Przedstawiam : Belissima e rarissima, Miss Mauxion, Susanna nera, ALCO & FURGA
Alta Moda Bambola czyli : najpiękniejsza i najrzadsza Miss Mauxion, czarna
Zuzanna od Alco i Furga z serii Alta Moda lalek.
Lalka wyprodukowana w latach 1965-66 prawdopodobnie dla
producenta czekoladek Mauxion. Niestety niewiele jest o niej informacji w
sieci, po za jedną, że to bardzo poszukiwana i droga lalka. Rzadko pojawia się na
ebayu i osiąga wysokie ceny, a licytujących jest zawsze kilkudziesięciu. A moją „Mikołaj” znalazł w SH, co prawda
golutką, ale zadbał o piękny strój.
Oryginalny wyglądał tak, w kilku wersjach kolorystycznych,
widziałam pomarańczowy, różowy i niebieski. Sandałki też były w różnych kolorach.
Moja Miss ma nieco starty makijaż i trochę przekrzywione
rzęsy. Oczy się nie zamykają. Nie wiem czy były nieruchome, czy po prostu zardzewiały, co się przytrafiło
mojej czarnulce od Schildkrota.
A to jeszcze kilka zdjęć z netu.
Muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiego podarku i
nawet nie marzyłam, choć Ashoka posiada ją w swoich zbiorach. Byłabym
szczęśliwa posiadając jakąkolwiek lalkę od Furgi, a tu od razu taki rarytas. Mikołaju
jesteś wielki!
Dane techniczne: wysokość 42 cm, materiał winyl, włosy rootowane, producent ALCO & FURGA.
niedziela, 24 grudnia 2017
WESOŁYCH ŚWIĄT !
Jak obyczaj
każe stary, według przodków naszej wiary, Pragnę złożyć Wam życzenia w dniu
Bożego Narodzenia.
Niech Wam święta
miłe będą, w zacnym gronie i z kolędą. A w Wigilię tuż po zmroku, z sań niebieskich na obłoku, niech Mikołaj
zadba święty o wymarzone prezenty.
niedziela, 17 grudnia 2017
CZEKO, CZEKO, CZEKOLADA
Ach, któż nie lubi jej? Ja tam pod każdą postacią, najmniej
pod postacią lodów. A bardzo pod postacią lalek.
I tak ostatnio przywędrowała do mnie słodziutka czekoladka
od Schildkrota. I choć nie przepadam za lalkami z miękkim tułowiem, nie mogłam
się jej oprzeć. Chciałam jej dać na imię Pralinka, ale ponieważ nie jest tak stara ( lata 70-te), więc została Linką. (Skrót od Linette)
Przed SPA |
Miękkie ciałko jest wypełnione jednym kawałkiem gąbki, zaś
fragmenty doszyte do rączek i nóżek są puste. Głowa, ręce i nogi są winylowe.
Detale kończyn starannie wykonane.
Po SPA |
Buzia słodka z zamykającymi się oczkami, które jednak bardzo
opornie zmieniają pozycję, jakby były czymś blokowane. Włoski rootowane. I tu
moje zdziwienie, bo dosyć rzadko i miernej jakości, co u niemieckich lalek, a
zwłaszcza dobrych firm zdarza się niezwykle rzadko.
Rzadkie włosy widoczne po umyciu |
Na czole i wokół włosów
dziwne wypukłe kropki, to chyba było zaznaczenie linii rootowania, ale z
oszczędności nie dojechano do końca. Teraz na czole wyglądają jak etniczne
nacięcia. Na szyi żółwik.
Włosy po wyschnięciu wyglądają nieco lepiej |
Ma swoje , chyba, ubranko: bluzeczka w czerwono białe paski
i ogrodniczki jeansowe przed kolano. Z
trochę dziwną naszywką Security chief.
Znalazłam w sieci, że jej oryginalne imię to Susi.
środa, 6 grudnia 2017
NAJMILSZY ŚWIĘTY
Wszyscy będą się pewnie chwalić prezentami od św. Mikołaja.
A ja zaprezentuję lalki i figurki tego ulubionego przez dzieci świętego.
Nazbierało się ich w moim domu troszkę, bo figurki św.
Mikołaja to fajne elementy świątecznych dekoracji. Zapraszam do oglądania.
Niektóre już widzieliście, a niektóre są zupełnie nowe.
A teraz dwie typowe lalki. Jedna porcelanowa, druga
plastyk, a może celuloid, trudno powiedzieć.
Jest jeszcze zawieszka na choinkę Dora
I klamerkowy Mikołajek z lat 90tych
Na koniec Betty Boop, do jej stroju czapeczka Mikołaja
pasuje idealnie. Laleczka jest malutka, ale bardzo starannie zrobiona.
Mam nadzieję, że i Waszych domów Mikołaj dziś nie ominie, miłego świętowania!
wtorek, 28 listopada 2017
LALKOWY KALENDARZ - GRUDZIEŃ
Tak, tak, oto ostatnia kartka z kalendarza. Jak Wam się podobała ta całoroczna zabawa? W moim odczuciu świąt było zbyt dużo. Jednak z pewnością niektóre chwyciły. Spore zainteresowanie wzbudziły: Dzień Męskich Lalek, Dzień Barbie czy Miesiąc Polskich Lalek. Sporo wpisów było w Międzynarodowym Dniu Lalki. Myślę, że będziemy o tych świętach pamiętać także w przyszłym roku.
Grudzień będzie nam mijał pod znakiem lalki ciemnoskórej, ale także jak myślę Świąt Bożego Narodzenia i podsumowań końca roku .
A oto kartki poszczególnych świąt. Rozpoczynamy Dniem Lalki Szydełkowej, której wizerunku użyczyła nam Bietka z Kuferka Bietki (lalkimisie.blogspot.com). Zachęcam do odwiedzin i podziwiania prześlicznych szydełkowych lalek.
Życzę wszystkim, aby grudzień przyniósł wiele radości i spełnił lalkowo - choinkowe marzenia.
Grudzień będzie nam mijał pod znakiem lalki ciemnoskórej, ale także jak myślę Świąt Bożego Narodzenia i podsumowań końca roku .
A oto kartki poszczególnych świąt. Rozpoczynamy Dniem Lalki Szydełkowej, której wizerunku użyczyła nam Bietka z Kuferka Bietki (lalkimisie.blogspot.com). Zachęcam do odwiedzin i podziwiania prześlicznych szydełkowych lalek.
Życzę wszystkim, aby grudzień przyniósł wiele radości i spełnił lalkowo - choinkowe marzenia.
niedziela, 26 listopada 2017
SZMACIANA LALKA, PLUSZOWY MIŚ ...
Od garażu,
aż po strych, nasz dom pełen jest pluszowych
misiów.
Są misie stare i całkiem nowiutkie.
![]() |
lata 80te |
Bardzo duże i tyciuteńkie.
![]() |
5cm miś z herbaty |
Są własnością
członków rodziny,
a nawet lalek.
![]() |
Miś Julki |
Bo bez pluszowego misia nie ma prawdziwie
ciepłego, rodzinnego domu. Nie będę się rozpisywać, lepiej pokażę , choć pewnie
nie wszystkie dały się sfotografować i część chowa się gdzieś po kątach. Bardzo
żałuję, że nie mam fotografii z moim pluszowym misiem, który od ponad pół wieku
przebywa w krainie wiecznych łowów.
![]() |
Mini misie |
Jubileuszowy Paddington 50lecie |
![]() |
Oryginalny Miś Uszatek |
Pamiętacie Troskliwe misie? Śpioszek |
Panda |
![]() |
Z kolekcji mojej córki |
Steiff, lata 50te |
![]() |
Steiff, lata 80-90te |
Lalek szmacianek jest znacznie mniej, bo nie było w naszej
rodzinie tradycji obdarowywania dzieci szmaciankami. Stawiano na solidny
plastyk, żeby dzieci długo się mogły nimi bawić. Te, które mam to już nabytki
do mojej kolekcji. Część kupiłam w SH, na bazarze, część to prezenty, które
dostałam. Tym razem wybrałam lalki całkowicie zrobione z tkanin bez elementów z innego rodzaju materiałów.
Znów zapomniałam jak się nazywa |
![]() |
Lalki waldorfskie |
![]() |
Betty Boop |
![]() |
Chorwataka |
![]() |
Tescowa Emilka |
![]() |
Pippi |
![]() |
Węgierki |
![]() |
Laleczka wykonana na konkurs Unicef |
![]() |
Szkotki |
I tak moi mili kończy się po woli lalkowy kalendarz. Już za
kilka dni grudzień.
Subskrybuj:
Posty (Atom)