Obserwatorzy

środa, 19 grudnia 2018

OSTATNIA KARTKA Z KALENDARZA

           Ostania kartka z naszego kalendarza. Czy warto będzie kontynuować naszą zabawę? Jeśli chcecie będę nadal wklejać kartki z kalendarza, jeśli nie będzie chętnych, to chciałabym chociaż abyśmy pamiętali o Dniu Lalki Polskiej.
        A skoro już obchodzimy dzień Afrykanek, Afroamerykanek, to przypomnę Wam moje ciemnoskóre laleczki.
Pierwszą w kolekcji była Małgorzata. Lalka porcelanowa od Leonardo Collection.


       Mam jeszcze drugą porcelankę, niestety nic o niej nie wiem. To Eliza.

           Teraz taka zbiorówka : U góry od lewej:  Tiru - Biggi, Małgorzata, Zula - E. Schwenk,
Na dole: Toto - Miniland, Momo z kiosku Ruchu ?, Czaka z Johanesburga, Jill ?, Lily -  KS ?, Bambo - Miś?


Trzy polskie Murzynki. Bibi - Miś, Bambo i Dinah-  Eststyka.


           Posiadam jeszcze oryginalną Akuabę - Ashę.


                                       Choco od Bandai


                                 
                                             Kelly -  Mattel




                                           Nandi -  Hans Volk

 
                                   Susanna od Alko-Furga



 
                                      Tomasino od Sebino



                                 Pralinkę od Schildkrota


              I to chyba wszystkie, choć głowy nie dam. A i tak przekroczyłam czas.

34 komentarze:

  1. Chętnie wezmę udział w zabawie kalendarzowej. Nie wszystkie dni będę obchodzić, bo w mojej kolekcji tylko barbie, ale idea bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem kolekcjonerką lalek i przyznaję że na tym się nie znam:))ale zawsze z ciekawością czytam i oglądam Twoje kartki z kalendarza:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Reniu, że tu zaglądasz. Jesteś taką życzliwą duszą. Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

      Usuń
  3. Wszystkie śliczne, ale Choco jest moją ulubienicą:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie Afro lalki masz naprawdę piękne :) Egzotyczna uroda wiadomo! Oczywiście znowu zaspałam z tym świętem i przyznaję się bez bicia, że brałam udział tylko w kilku tych świętach lalkowych na łamach mojego bloga. Na pewno 18 luty - "Dzień Męskich Lalek" u mnie cały rok świętujemy :) To bardzo fajny projekt, jeśli nie wymaga od Ciebie zbyt dużo pracy, to może warto kolejny rok się tak pobawić? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prawdzie to już żadnej pracy po za wklejaniem kartek nie będzie. Więc jeśli będą chętni, to mogę nadal wklejać. Kilka świąt było bardzo popularnych, tak jak: Dzień Męskich Lalek, Dzień Barbie, Dzień Lalki Polskiej.

      Usuń
  5. Pierwszy raz wzięłam udział w twojej akcji i jestem za kontynuowaniem jej w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Taaak! Proszę, niech będą w przyszłym roku również! Bardzo lubię te kalendarzowe posty i choć sama nie bloguję, to zawsze ''obmyślam'', które z moich lalek pasowałyby do danego lalkowego święta. Tasha B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Tasha! Jaka szkoda, że nie masz bloga i nie pokazujesz swoich lalek "w naszym świecie". Może jednak dasz się skusić? Ponieważ już kilka osób opowiedziało się za to chyba kalendarz będzie działał nadal. :)

      Usuń
  7. Od dziecka lubiłam Murzynki, ale nie było ich wiele. Dziś cieszą mnie obydwie Murzynki z dzieciństwa Dinah i Bibi. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ¡Que lindas son todas!, es una idea estupenda esto del calendario, si quieres ver una española muy popular está en mi blog en esta entrada
    https://contrastes-rosamaria.blogspot.com/2011/. Feliz Navidad.Besos:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Es una pena que no sepa español, porque el traductor es muy impreciso. Lindas miniaturas. Feliz Navidad y Feliz Año Nuevo!

      Usuń
  9. Chciałabym, chciała...chociaż moja zbieranina jest bardzo skromna, bo dopiero niedawno zachorowałam na lalki. Niestety, teraz żyję w ciągłym ''niedoczasie'':( Może kiedy córa (bezpośrednia przyczyna mojej lalkowej choroby) trochę podrośnie, to i ja zacznę upubliczniać zbiory, a póki co - podziwiam u innych i się dokształcam w temacie. Tak czy inaczej, dziękuję za zachętę:)
    Tasha

    OdpowiedzUsuń
  10. ileż smakowitych kąsków nam pokazujesz!!!
    panienka od Furgi - PRZESŁODKA ♥ ♥ ♥

    na upartego mogę twierdzić, że u mnie też
    były czarnoskórzy przedstawiciele - wszak
    bobasków czekoladowych wyłuskałam aż czwórkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś znalazłam w pudełku mojego, jest z różkami (jelonek? reniferek?) Będzie w poście świątecznym.

      Usuń
  11. Ja nie robię tego kalendarza nie ze względu na to, że olewam Twoje pomysły, tylko po prostu nie mam ani tak zróżnicowanego zbioru, ani czasu ostatnio...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabawa jest dobrowolna, każdy wybiera to co lubi i każdy rozumie, że nie wszyscy mają czas. Ja też nie wszystkie święta "obchodzę" ;)

      Usuń
    2. Tereniu! choćby nie wiem co -
      porcelanowy siódmy dzień roku
      musi być zawsze i basta - kto
      jak kto, ale prowadząc bloga
      z kruchymi istotkami nie mogę
      nie wziąć udziału w zabawie ♥

      Usuń
  12. Tak! Tak! Tak dla kalendarza! :)
    Ja się naprawdę bardzo staram, choć nie udało mi się wszystkich świąt ogarnąć. Ale uważam, że zabawa jest przednia i mobilizuje do przygotowania jakiegoś specjalnego postu.
    Poza tym z wielką ciekawością śledzę kalendarzowe posty na Waszych blogach. :)

    A Twoje lalki AA to wspaniała kolekcja sama w sobie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za pochwałę i za głos na tak. Nawet dla kilu osób warto wklejać kartki z kalendarz. Będą też w przyszłym roku :)

      Usuń
    2. Podepnę się pod Twoją odpowiedź i skromnie napiszę, że nawet dla kilku osób warto to podtrzymać. Mam ubogi (w porównaniu z Twoim) zbiorek a poza tym to prawie same Barbioszki, więc trudno mi się wciąć z odpowiednim postem. Zawsze jednak chętnie czytam nowe wpisy i poznaję nowe, nieznane dotąd lalki. Dziękuję Ci za zaangażowanie w prowadzenie kalendarza i mam zamiar prosić o przedłużenie tej miłej tradycji :-)
      Serdeczności ♥

      Usuń
  13. Tereniu uwielbiam oglądać skarby z Twojej kolekcji.:) Ja mam tylko kilka lalek, więc nie ma co pokazywać, ale chętnie zaglądam do Ciebie i chyba ta miłość do lalek jest zaraźliwa. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jest co pokazywać. Np. nową sukienkę, zdjęcie z pleneru. Ten wirus jest zaraźliwy, ale nie szkodliwy. :)

      Usuń
  14. Bardzo cię proszę nie rezygnuj z kontunuacji kalendarza! Ja nie prowadzę bloga i nie mam gdzie pokazywać moich lalek, ale z wielką przyjemnością tu zaglądam a wpisy "kalendarzowe" - to moje ulubione.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Może Cię skusimy do założenia bloga. Im więcej, tym weselej. :)

      Usuń
    2. Na razie to nierealne - permanentny brak czasu...

      Usuń
  15. Urocze te Twoje afro laluszki.
    Wiem, że w tym roku nie dotrzymuję terminów z kalendarza, ale naprawdę brak czasu. Uwielbiam natomiast czytać posty kalendarzowe na innych blogach, więc jestem za pozostaniem zabawy. I obiecuję poprawę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam za słowo i czekam na poprawę ;) A tak na prawdę życzę Tobie i wszystkim więcej czasu na nasze hobby. Odpoczynek należny się każdemu i to taki, jaki najbardziej lubi . :)

      Usuń
  16. Prześliczne laleczki! Bardzo mi się podobają. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękna, jakże różnorodna kolekcja! :-) Szkoda, że wyczerpanie i obowiązki, znowu(!) wysadziły mnie z rytmu Twojego Kalendarza...

    OdpowiedzUsuń