Obserwatorzy

czwartek, 4 kwietnia 2019

POCZTÓWKA Z TULIPANAMI

         Z czym się Wam kojarzy Holandia? Proszę napiszcie w komentarzu pierwsze skojarzenie. 


       Taka mała podpowiedź. Przynajmniej trzy rzeczy znalazły się na tym kolażu . Dla mnie jeszcze z malarstwem. Czy Van Gogh malowała tulipany? 

Vincent van Gogh " Pole tulipanów"
          Serem Edam, SPA , fajansami z Delft  (na makatce wzory na kafelki z Delft)  i lalką Fleur.


           A, że Fleur nie posiadam musiała mi wystarczyć do ludowej stylizacji poczciwa Stefcia Love. Stefcia zmieniła przy tym imię na Femme. To najbardziej oryginalne, występujące tylko w Holandii imię żeńskie, zdrabniane na Femke. (Femka).


              Femka chwali się strojem z Volendam, najbardziej rozpoznawalnym strojem ludowym Holandii, a zwłaszcza uszatym , koronkowym czepkiem, uszytym z  serwetki.


         Strój składa się z pasiastej spódnicy (wybrałam pasy pomarańczowe, bo to ulubiony kolor Holendrów.


             Dwubarwnego fartuszka, dół czarny, góra w kwiaty, pasek z wiatrakami. Czarnej bluzeczki w karo wykończone lamówką w wiatraki oraz "napierśnika " 


skromny


bardziej wypasiony

       Do tego czerwone korale, taki białoniebieski pasek (szalik?) z frędzlami ( nie miałam z czego zrobić) i oczywiście saboty.





                            Nie mogło zabraknąć tulipana .

 
   Femka to już moja dziewiąta panna. Czy będzie więcej?
 

26 komentarzy:

  1. Tulipany i szklarnie :) Uwielbiam tulipany :) Z chęcią do Ciebie zaglądam, bo idealnie uchwycasz to co w danym stroju najważniejsze. Nawet opisu nie trzeba czytać i już wiadomo o jaki kraj chodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie kojarzy się z tulipanami i wiatrakami, ale to Twoja ślicznotka w cudnym stroju najbardziej przyciągnęła moją uwagę! Postarałaś się i to bardzo! Przepiękny, barwny kostium!
    Pozdrowienia serdeczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie Olu. Jako niedoszły etnograf dużą wagę przywiązuję do zgodności stroju z oryginałem, choć wiadomo, nie zawsze to jest możliwe w 100%. Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Ze względu na moją pracę Holandia kojarzy mi się z tkaninami i ubraniami z Bon-Prix'a :D Bo tam używane są tkaniny produkowane przez Holendrów (w Chinach), ale dla Holendrów ;) Oraz czoywiście z najlepszym towarem giełdowym, z którego ja te Fleurki poluję :D Czapeczka Femki rządzi! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zazdroszczę Ci , że masz możliwość upolowania Fleurek. Podziwiałam sobie zdjęcia Fleur w oryginalnym stroju i chciałam zrobić podobny. Niestety pewnych rzeczy nie przeskoczysz, jak choćby lamówki z wiatrakami. Ja wiatraki narysowałam na wstążce długopisem ;) Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Holandia to dla mnie wiatraki i tulipany. Chociaż teraz będzie jeszcze Twoja panna w cudnym stroju. Podziwiam za ogrom pracy, który wkładasz w uszycie każdej kreacji. Z przyjemnością będę oglądać kolejne odsłony Twoich regionalnych reprezentantek, a może i facet coś dostanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam zbyt wielu chłopaków i bardziej ich sprawy militarne pociągają. Zdradzę, że robię strój ludowy ;) z zachodu USA, czyli strój kowboja dla Metki, ale idzie bardzo opornie. Co do Holandii, może nikt nie uwierzy, najpierw kojarzyła mi się z ceramiką z Delft. A to za sprawą mojej koleżanki, która mieszkała w starej kamienicy i w kuchni były te przepiękne kafelki, potem zobaczyłam te wyroby w elbląskim muzeum, były w swoim czasie bardzo popularne za sprawą zamieszkujących na Żuławach Holendrów zwanych Olendrami. Pozdrawiam . :)

      Usuń
  5. Szalejesz z tymi strojami ludowymi :) Co jeden to fajniejszy :) Mnie Holandia kojarzy się z van der Sarem (ale to wina Cioci K.) :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiedziałam, że taki z Ciebie kibic ;)

      Usuń
    2. Nie ze mnie - z Cioci K. to wszystko jej wina i plakatów, które rozwieszała swojego czasu w różnych miejscach :)

      Usuń
  6. Tulipany, zdecydowanie. Chciałabym kiedyś na żywo zobaczyć te kwitnące pola... Strój pięknie odszyty <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiatraki, tulipany i biało-niebieska porcelana. Dziękuje za ciekawe informacje, a lala jak zawsze pięknie wystrojona.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja przede wszystkim z tulipanami kojarzę ten kraj:))znów fantastyczny strój:))pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi Reniu, pewnie masz w ogrodzie mnóstwo tulipanów :) Pozdrawiam wiosennie. :)

      Usuń
  9. Tulipany, wiatraki i niebieskie kafelki :)
    Świetnie ją obszyłaś <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że Ci się podoba. Jak zdobędę ładną koronkę to jej lepszy kapelutek zrobię. :)

      Usuń
  10. wiatraki oczywiście też, ale przede wszystkim
    z panienką w uroczym nakryciu głowy, z SERAMI,
    z CHODAKAMI i z powiedzonkami z np. o, holender,
    Latający Holender, holenderalne ceny...

    jestem fanką Twoich regionalek - skoro to już 9a
    to cóż stoi na przeszkodzie dorobić i 10ą, a potem
    kolejne dziesiątki przed Tobą - świat etnografii
    jest tak przebogaty i zaskakujący - trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak przebogaty, w jednym kraju, ba regionie, czasem w każdej wsi, inny strój. Tylko wkrótce lalek zacznie mi brakować i tylko Metka skorzysta ;)

      Usuń
  11. Tulipany i wiatraki - chyba taki standard. :)
    Strój świetny. Oczywiście, że musi być więcej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że tak uważasz. Właśnie robię Turczynkę ;)

      Usuń