Obserwatorzy

poniedziałek, 21 listopada 2022

PRZECZYTAJ MI BAJECZKĘ

        Jak się okazuje, nawet czarownica może być dobrą ciocią. Nowy maluszek w "rodzinie" to malutka Ari. Przybyła z lumpeksu, jak zwykle, bo żal było zostawić. Ostatnio zdobyłam dla niej ładną sukieneczkę, którą trzeba było trochę zwęzić.


          Angela ma prawdziwą zagwozdkę, bo choć ma w komnacie mnóstwo ksiąg, to takiej z bajkami ani jednej. Trzeba będzie improwizować.


               Ostatnio znowu robię miniaturki. Wygląda na to, że duża dawka witaminy B poskutkowała i moje ręce są w miarę sprawne.

             Powstają nie tylko nowe książki, ale założyłam prawdziwą manufakturę "porcelany".  Robię talerze z samoutwardzalnej glinki i ozdabiam je wydrukami oraz kalkomanią.


           Niebieska porcelana w stylu holenderskim i angielskim, a nawet z Bolesławca.



                            Świąteczne talerzyki z wydruków.


       Talerzyki ze złotymi zdobieniami kalkomanią na paznokcie.



            Brak długich zapałek kominkowych przystopował prace nad obrazami, no i czekam na ramki. Wyszły trochę za małe i trzeba zrobić inne.

                         Pozdrawiam wszystkich cieplutko ♥



 

14 komentarzy:

  1. Przetarłam mgle w okularze i wyszło mi, że takie mikroskopijne dzieła sztuki mogę sobie tylko na powiększonym zdjęciu obejrzeć! Na żywo musiałabym przez lupę! Piękne miniatury! Jakie precyzyjne. Te holenderskie i świąteczne to oczy rwą! Jestem dla Ciebie pełna podziwu za taką zegarmistrzowską robótke!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Robota jest prostsza niż się wydaje, tylko trochę pracochłonna. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Miniaturowa porcelana jest zachwycająca:)))maleńka lalunia urocza:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku jaka cudna jest ta porcelanka! Piękne talerzyki, jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności! No i mam nadzieję, że znajdzie się kiedyś książeczka dla małej Ari 🤗

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Trzeba chyba zrobić dla małej Baśnie Andersena. :)

      Usuń
    2. Koniecznie! Moje ukochane baśnie z dzieciństwa ❤️ może i jej przypadłyby do gustu...

      Usuń
  4. Przepiękne te miniaturki! Świetny patent na kolorowe talerze! Uczta dla oczu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można i białe zrobić ;) Miło, że się podobają. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Piękne !!! Coś mi się wydaje, że do zdobienia zatrudniłaś krasnoludki... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skąd wiesz? Skarżyły się, że zaganiam je do roboty? ;) Miło mi, że zaglądasz. :)

      Usuń