Jak się okazuje, nawet czarownica może być dobrą ciocią. Nowy maluszek w "rodzinie" to malutka Ari. Przybyła z lumpeksu, jak zwykle, bo żal było zostawić. Ostatnio zdobyłam dla niej ładną sukieneczkę, którą trzeba było trochę zwęzić.
Angela ma prawdziwą zagwozdkę, bo choć ma w komnacie mnóstwo ksiąg, to takiej z bajkami ani jednej. Trzeba będzie improwizować.
Ostatnio znowu robię miniaturki. Wygląda na to, że duża dawka witaminy B poskutkowała i moje ręce są w miarę sprawne.
Powstają nie tylko nowe książki, ale założyłam prawdziwą manufakturę "porcelany". Robię talerze z samoutwardzalnej glinki i ozdabiam je wydrukami oraz kalkomanią.
Niebieska porcelana w stylu holenderskim i angielskim, a nawet z Bolesławca.
Świąteczne talerzyki z wydruków.
Talerzyki ze złotymi zdobieniami kalkomanią na paznokcie.
Brak długich zapałek kominkowych przystopował prace nad obrazami, no i czekam na ramki. Wyszły trochę za małe i trzeba zrobić inne.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko ♥
Przetarłam mgle w okularze i wyszło mi, że takie mikroskopijne dzieła sztuki mogę sobie tylko na powiększonym zdjęciu obejrzeć! Na żywo musiałabym przez lupę! Piękne miniatury! Jakie precyzyjne. Te holenderskie i świąteczne to oczy rwą! Jestem dla Ciebie pełna podziwu za taką zegarmistrzowską robótke!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Robota jest prostsza niż się wydaje, tylko trochę pracochłonna. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMiniaturowa porcelana jest zachwycająca:)))maleńka lalunia urocza:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Reniu. Serdecznie pozdrawiam :)
UsuńJejku jaka cudna jest ta porcelanka! Piękne talerzyki, jestem pod wrażeniem Twoich umiejętności! No i mam nadzieję, że znajdzie się kiedyś książeczka dla małej Ari 🤗
OdpowiedzUsuńDziękuję. Trzeba chyba zrobić dla małej Baśnie Andersena. :)
UsuńKoniecznie! Moje ukochane baśnie z dzieciństwa ❤️ może i jej przypadłyby do gustu...
UsuńŚliczne te talerzyki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękne te miniaturki! Świetny patent na kolorowe talerze! Uczta dla oczu. :)
OdpowiedzUsuńMożna i białe zrobić ;) Miło, że się podobają. Pozdrawiam.
UsuńPiękne !!! Coś mi się wydaje, że do zdobienia zatrudniłaś krasnoludki... :)
OdpowiedzUsuńA skąd wiesz? Skarżyły się, że zaganiam je do roboty? ;) Miło mi, że zaglądasz. :)
UsuńAleż cudowne talerzyki!
OdpowiedzUsuń