Obserwatorzy

środa, 6 stycznia 2016

A MOŻE CIASTECZKO?





         Dziś pierwszy post z serii „Prezent pod choinkę”. Prezentem było ciasteczko, ale nie takie zwyczajne tylko Strawberry  Schortcake Doll od Bandai. 
Tak wyglądała młodsza wersja Choco w pudełku

         Otóż nie jest to pierwsze Ciasteczko w moich zbiorach, ale jakoś tak nie miałam okazji, aby laleczką przedstawić. Dopiero przybycie drugiej truskawkowej dziewczynki  sprawiło, że pochwalę się obydwoma panienkami.
         Najpierw parę słów o serii tych lalek. Pierwsze lalki  z serii Truskawkowe Ciasteczko wydała firma Kenner w 1979 r. i produkowała je do 1985. Potem w 1991 r. serię przejęła firma THQ, ale tylko na jeden rok. W 2002 wznowiła ją Bandai i zakończyła przygodę z Ciasteczkami w 2005 r.. W latach 2006-2008 lalki produkowało Playmates, a 2009-2013 Hasbro, w 2014 licencja powędrowała do The Bridge Direct i chyba produkuje je nadal.
Kto chce poznać szczegóły zapraszam na : http://nevergrowupdollguide.blogspot.com/2014/08/strawberry-shortcake-through.html
 
Znajdź różnice *

         Projekt Bandai SSC jest bardzo zbliżony do oryginalnych dwóch wersji. Lalka ma około 5 cali  wzrostu.  Buzia bardzo podobna do lalek Kennera, a oczy są podobne do lalek THQ, tylko jej oczy są brązowe, a nie niebieskie. Włosy są rootowane.
Ręce są wykonane z niezwykle elastycznego tworzywa.
 Jej ramiona, nogi i głowa mają te same proste pozy jak lalka Kenner.
Na plecach ma sygnatuę: TCFC BANDAI 2002 CHINA

         Teraz czas na przedstawienie pierwszej panienki, gwiazdkowego prezentu.
         Oto Berry zwana Bercią.


Bercia ma jasną cerę,  rude włosy, krótkie kręcone. Brązowe oczy i mnóstwo piegów. Ma swoje ubranko, które składa się z białej bluzeczki bez rękawów z truskawką, spodenek niebieskich w różową kratkę z różową kokardką i fioletowych butów. Ma też wmoldowane białe majteczki . Rok produkcji 2003. bez napisu BANDAI. Zamiast tego literki TCG.


         Druga laleczka jest ciemnoskóra dlatego dostała imię Choco


Choco ma włosy brązowe, kręcone i dwa długie kosmyki, zaplotłam jej warkoczyki. Przybyła do mnie w białej bluzeczce i brązowej, sztruksowej sukience bez rękawów. Nie miała też butów.  Majteczki białe wmoldowane.  Sygnaturę ma jak podana wcześniej. TCFC BANDAI 2002 CHINA


         Moje Ciasteczka wybrały się na zimowy spacer.


         A nawet postanowiły zostać Morsami. :)


Co prawda śnieg troszkę naprószył, ale zamiast wychodzić z domu wykorzystałam makatki z SH.


Buzie Ciasteczek są bardzo sympatyczne, takie trochę urwisowskie, z szerokim uśmiechem.*


Nie miałabym nic przeciwko przygarnięciu jeszcze kilku od Bandai, ale też choć po jednej z pozostałych firm. A także trochę gadżetów, bo miały fajne mebelki, a nawet zwierzaczki.

* część zdjęć pochodzi z bloga nevergrowupdollguide

38 komentarzy:

  1. Butki podkradła bo idealnie pasowały:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Obie słodkie i kochane! Buziaki typowego urwisa, ale naprawdę sympatyczne! Zdjęcie na tle makatki bardzo pomysłowe!
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Kiedy trudno wyjść do ogrodu, żeby zrobić zdjęcia, czasem sobie pomagam w ten sposób.

      Usuń
  3. Czekoladowe ciasteczko jest przecudne.
    Same laleczki, jako zabawki są miłe dla oka i mają bardzo sympatyczne buzie, ale Choco jest wyjątkowa. Na jej widok załącza się moje "chciejstwo" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choco długo czekała na swoje 5 minut, ale bardzo się ucieszyłam, gdy ją znalazłam. Teraz marzą mi się pozostałe ciasteczka, to znaczy pozostałych firm.

      Usuń
  4. ... no też mają dziewczynki pomysł, na golasa na śnieg :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ one słodkie, a czarnoskóra po prostu topi cały śnieg za oknem ;-) Też chętnie bym przygarnęła :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hello from Spain: I really like your dolls. Lovely. keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  7. Żeby się tylko na tym śniegu ciasteczka nie przeziębiły!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie Morsy twierdzą, że to po to, żeby się nie zaziębiać.

      Usuń
  8. Czekoladka jest suuuuuuper skradła całego posta :) Byłaś bardzo grzeczna skoro dostałaś takiego ślicznotkowego skarba :)))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale śmieszne są te maleństwa i mają przeurocze buźki :) A jakie morsy z nich ;)
    Gratuluję takiego prezentu.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodziaki jak na ciasteczka przystało :) , ale Czekoladowa najsłodsza !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. niezłe te ciasteczka - do schrupania!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przydałoby się więcej, bo co to dwa na mój apetyt, na słodycze ;)

      Usuń
  12. Rozkoszne obie ,ciekawa jestem dalszych prezentów. Ja niestety pod choinką nie znalazłam lalki .,a o moich urodzinach to większość rodziny i znajomych po prostu zapomniała ,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przykre, choć ja wolałabym o swoich urodzinach zapominać, zwłaszcza, kiedy już minęły dwie piątki.
      Dalsze prezenty wkrótce.

      Usuń
  13. mam wielką ochotę na truskawkowe ciastko, choćby jedno, nieważne jakiej firmy ....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że apetyt rośnie w miarę samego patrzenia. Ja "zjem" każde, które napotkam. Niestety dziś "cukiernia" poczęstowała mnie zupełnie inną słodyczą. Opiszę wkrótce.

      Usuń
  14. Mają fajne buźki, takie pyzowate :) Lubie takie laleczki, bo łapią za serce :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne te twoje pyzy. Ja także nie miałabym nic przeciwko przygarnięciu takiego maleństwa, gdyby znalazło się na mojej drodze.

    OdpowiedzUsuń
  16. O rany! Jakie one słodkie!!!! Dostałaś super prezent:) Obie są takie milutkie. Bardzo fajnie by było mieć jedną w Niewielkim Wymiarze:)
    Hihi, ja Morsem bym mogła zostać właśnie tylko przy makatce:D brrr....:)))
    Uściski!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc wyłaziłam już na dwór z krótkim rękawkiem w zimie (na chwilkę), ale na tym moje morsowanie się kończy.

      Usuń
  17. Dziękuję za zaproszenie, ale obawiam się, że mój angielski nie jest na tyle dobry aby umieć skorzystać.

    OdpowiedzUsuń
  18. Przesłodkie mają mordki. Bardzo mi się podobają. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, a Monika ma Kennerkę , też bym chciała.

      Usuń