Obserwatorzy

wtorek, 21 maja 2019

ŁOWICZANKA JESTEM

           Niedawno na Allegro znalazłam od dawna szukane laleczki z mojego dzieciństwa. Były w bardzo przystępnej cenie, bo ... w strojach ludowych. Przegapiłam aukcję, ale sympatyczny sprzedawca zgodził się wystawić je raz jeszcze, w opcji kup teraz i od razu kupiłam. Dodatkiem do nich były trzy inne laleczki ze Sp. im Wyspiańskiego , ale o nich innym razem.


             Takim sposobem pomnożyły się u mnie lalki w stroju łowickim. Dotąd miałam dwie Krawalki. Zgodnie z przyjętym zwyczajem, nowe laleczki dostały imiona bohaterów powieści "Chłopi" W. Reymonta.  Para z Estetyki to Antek i Hanka, a malutka celuloidka z Częstochowy - Weronka.



         Antek i Hanka potrzebowali nieco napraw. Antek miał sparciałe gumki, brudną koszulę i brakowało mu kapelusza. Kapelusz znalazłam w lalkowych zasobach i przyozdobiłam kolorowymi nićmi.


                                        Renowacja Antka.



      Hanka nie wymagała napraw, jednak jej ubranko zostało skonsumowane przez mole i świeciło dziurami.



       Jak coś mówiłam przeciw ciuchom Mattela to odszczekuję, są gorsze. To wg producenta ma być bluzka!



           A producentem ubranek jest Spółdzielnia Sztuka Łowicka z Łowicza.



                             Te lalki robiła dla Cepelii

         Hance trzeba było wyprać bieliznę, a tak, ma bieliznę. Body i halkę oraz bluzeczkę. Reszta jest nowa. Wykorzystałam koraliki, cekiny i aksamitkę. Resztę dorobiłam z filcu. Nie mając możliwości zdobycia kawałka pasiaka, spódnicę zszyłam z kolorowych kawałków filcu, co podpatrzyłam u jednej z blogowych koleżanek (Fia).  Dostała też chustkę na głowę.



         Natomiast Weronka wygląda jak nowa. Zastanawia mnie sznureczek doczepiony do chusty, czyżby Weronka była lalką choinkową?








          

        Teraz czas na rodzinne zdjęcie. Nastka, Jagusia, Antek, Hanka i Weronka. Bardzo brakuje mi Macieja Boryny ;)






29 komentarzy:

  1. Pięknie się razem prezentują. Cieszę się, ze udało Ci się przywrócić lalkom świetność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja się cieszę, zwłaszcza, ze zwątpiłam w renowację Hanki. Już miałam zrezygnować z jej "łowickości", kiedy przypomniałam sobie sposób w jaki poradziła sobie Fia. :)

      Usuń
  2. Uwielbiam oglądać u Ciebie te wszystkie laleczki. A Krawalki wciąż poszukuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, no i pięknie je odnowiłaś. :)

      Usuń
    2. Dziękuję :) A Krawalki często pojawiają się na Allegro i OLX. Chyba, że polujesz, na jakąś specjalną :)

      Usuń
    3. Chyba sobie przywołałam tym komentarzem, bo znalazłam. Chciałam blondyneczkę. Mam. :) Tzn. czekam na nią. :)

      Usuń
    4. Super! Chętnie ją zobaczę :)

      Usuń
  3. Ale fajne! Świetne znalezisko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo minie cieszą, bo zwątpiłam, ze względu na żądane ceny.

      Usuń
  4. Podziwiam Cię za umiejętność doprowadzenia lalek do tak dobrego stanu:))piękna rodzinka:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne <3 <3 Super sie nimi zajelas <3 Respekt :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie razem wyglądają. Dobrze że do ciebie trafiły :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Urocze maluchy, wygladają na bardzo delikatne. Fajnie, że znalazły dobry dom:)
    Tasha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są delikatne, niestety ich czarną koleżankę upuściłam i oczka wpadły do środka. :(

      Usuń
    2. Jaka szkoda! Ciekawe, czy jest jakiś sposób na ich naprawę?

      Usuń
  8. Śliczne maleństwa. Świetnie je odnowiłaś.
    Cała rodzinka cudnie razem się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolekcja łowicka systematycznie sie powieksza

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Taki mały Zespól Pieśni i Tańca się robi ;)

      Usuń
  11. Odpowiedzi
    1. Mieliśmy kiedyś w domu narzutę na wersalkę i komplet bieżnik z serwetkami ;)

      Usuń
  12. Odświeżone od razu lepiej wyglądają. :) A bluzka po prostu mnie rozwaliła. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Coś mi żeżarło poprzedni wypracowny komentarz od serca - wrrrrr!!!!!

    OdpowiedzUsuń