Obserwatorzy

wtorek, 2 lipca 2019

SZEWSKA PASJA

           Moje laluszki jak szewc bez butów chodzą. Czasem się tłumaczę, że lato, że nie ma jak po trawie boso, ale wiadomo, to tylko wykręty. Postanowiłam przestać się wykręcać i zrobić buty lalom. A jak już się rozpędziłam i szewska pasja mnie naszła, to zrobiłam od razu cztery pary takich sandałków. 


       Najpierw to dobrze sobie obejrzałam butki, które Jolince zrobiła Ewa. A potem wymyśliłam sandałki. 

       
            Kiedyś wyrzucałam zniszczone torebki, teraz wykorzystuję z nich wszystko, co się da. Dno torebki posłużyło do zrobienia podeszew.





       Boki wierzchu. Jako wkładek użyłam pianki  do pakowania i niebieskiej pianki kreatywnej. Powstały dwie pary sandałków białych, a właściwie kremowych. 

 
             Oraz dwie pary brązowych z niebieską wkładką.





        Tak mi się spodobała ta szewska robota, że chyba powstaną następne.  Kiedyś próbowałam zrobić balerinki, ale szło mi opornie, sandałki robi się łatwo i szybko. :)





 

26 komentarzy:

  1. Są śliczne:))pełny podziw:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Reniu, miło mi, że Ci się podobają.

      Usuń
  2. No kochana i oby tak dalej :D wyszły super <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne sandałki Tereniu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. łątwo szybko
    i przyjemnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne są! :-D
    Dawaj więcej, Sówko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. No i bardzo ładne butki :-) Myślę, ze minęłaś się z powołaniem ;-) Czekam na kolejne ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boję się, że w pakiecie zacznę kląć jak szewc ;)

      Usuń
  7. Świetne! Lale mają w czym chodzić. :)
    Też zawsze staram się wykorzystywać wszelkie skrawki. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja mam wszędzie poupychane przydasie i jak potrzebuję, to znaleźć nie mogę :)

      Usuń
  8. Śliczne! Mogę odgapić pomysł? Lalki mojej córeczki bardzo by się ucieszyły (ja takich dużych z reguły nie zbieram).
    Pozdrawiam,
    Tasha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie. Robi się bardzo prosto. Podeszwa,wkładka, pasek na palce, pasek na piętę i paseczek dookoła podeszwy. Ja kleję klejem cyjanoakrylowym, , bo szybko.

      Usuń
    2. Właśnie miałam dopytywać, czym to jest sklejone:)
      Dziękuję w imieniu swoim i lalek Ptysi!

      Usuń
  9. Ja również wykorzystuję z torebek, co tylko można...
    Sandałki wyszły wspaniałe i jestem pewna, że laleczki są zadowolone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja też jestem zadowolona. Wreszcie umiem zrobić jakieś znośne obuwie dla lalek. :) Ściskam ♥

      Usuń
  10. Świetne sandałki :) są prześliczne ^^ no proszę jak można wykorzystać starą torebkę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grunt to recykling :) Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Pozdrawiam.

      Usuń
  11. awesome article.
    thanks for sharing

    OdpowiedzUsuń