Obserwatorzy

środa, 15 stycznia 2020

CZEKAM, A CZEKANIE MOJE ...

           Właśnie się skończyło i było bardzo krótkie. Bo dziś pani listonoszka, zamiast kuriera ku mojemu zdziwieniu, przyniosła paczkę. 
            Paczka była zapakowana pancernie, choć z powodu zawartości raczej się tego nie spodziewałam. Dziękuję sprzedającemu za taką troskliwość i szybka wysyłkę.
         W paczce ona. No może jednak on? Murzynek ze SP. Miś Siedlce.



             Czy sukienka oryginalna? Nie mam pojęcia. Żadnych sygnatur tez nie ma. Jednak lalka ewidentnie wymagała SPA. najpierw zdjęłam sukienkę i wtedy okazało się, że  będzie chłopcem - Makumbą.


           Troszkę retuszu, nowe ubranko z lamparciej "skóry" i Makumba jak się patrzy.

    
               Do oryginalnych dwu obręczy na szyję z "kości słoniowej", dodałam bransoletkę na rękę i nogę. 

            Cieszę się z Makumby, bo to następna polska lalka w zbiorach. Zwłaszcza, że jeszcze takiej nie miałam. Ma 24 cm i oczka tzw. pinezki, na białych podkładkach. Włoski są wmoldowane. Powiększa mi się afrykańskie plemię made in Poland. Oczywiście, chętnie przygarnę następne.
 

27 komentarzy:

  1. Makumba!!!
    Polska Afryka
    Afryka Polska ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo nie mogłam się zdecydować na imię, aż mi się piosenka przypomniała :)

      Usuń
  2. Makumba uroczy:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię takie czekoladki. Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  3. bardzo sie cieszę, że Twoja kolekcja sie wzbogaciła

    OdpowiedzUsuń
  4. Perelowskie murzynki to klasa sama w sobie.
    Tasha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero teraz odkrywam ile tych Murzynków było :)

      Usuń
  5. Jaki słodziak! Podoba mi się jego nowa stylizacja. Zdecydowanie ładniej mu w skórach ze zwierza niż w tej sukience.

    Czekanie jest nieodłącznym elementem kolekcjonerstwa. Ja właśnie czekam na pewną Barbie już prawie 2 tygodnie, bo zza oceanu do mnie leci. Jeszcze tylko ze trzy razy zostanie przetrzymana na cle, zwiedzi kilka urzędów pocztowych i może za kolejne dwa tygodnie trafi wreszcie w moje łapki ... ech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to życzę Ci, żeby celnicy nie byli drobiazgowi i od razu pannę do kraju wpuścili :)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Uroczy, to fakt, tylko nie wiem czemu chcieli zrobić z niego dziewczynkę? :)

      Usuń
  7. Niesamowicie uroczy ten Twój Makumba! Powiększa się grono ciemnoskórych laleczek!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to ogromnie. :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  8. Kocham te lalki. Mają wiele bezpośredniego wdzięku. Nagusieńkie, czy ubrane, trafiają do serca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam. Poluje jeszcze na dwie, ale oczywiście w miarę przystępnej ceny, bo nauczycielska emeryturka cienka bardzo.

      Usuń
    2. Oj, oj. Ja dopiero od pół roku mam ludzką umowę. 15 lat, pracowałam na tzw. "śmieciówkę".
      Zamiast emerytury - będę sprzedawać lalki :-(((

      Usuń
  9. Świetny. :) Lamparcie ubranko mnie zachwyciło. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest niezwykle uroczy :) Coś w tym wyrazie twarzy chwyta mnie za serce:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oooch chyba miałam takiego! O ile dobrze pamiętam, mama kupiła mi go w Rewalu, jakieś 33 lata temu. ^_^ Bawił się ze mną w piasku nad morzem ^_^ .

    OdpowiedzUsuń