Żeby Wam osłodzić czekanie na efekty naszego tegorocznego projektu. A sporo jest materiału do opracowania, pokażę dziś narodziny jednej z bohaterek - Afrodyty.
Afrodyta była córką Uranosa i Gai. Co za tym idzie siostrą Kronosa i Rei, a ciotką Zeusa, Posejdona i Hadesa. Całe szczęście bogowie są wiecznie młodzi i nie przejmują się rodzinnymi powiązaniami, jeśli chodzi o romanse.
Powszechnie wiadomo, że narodziła się z morza, a szczegółów, nieco makabrycznych, oszczędzę czytelnikom. W morzu powstała piana, a z niej wyłoniła się w muszli Afrodyta.
Najpiękniejsza z bogiń, opiekunka miłości, zakochanych, małżeństw, kobiet.
Bogini, w odróżnieniu od swojej ciotecznej wnuczki Ateny, narodziła się naga. Mając jednak na względzie, że ciało mtm ma swoje niedoskonałości, postanowiłam, że przysłaniającą wdzięki pianę zastąpię perłami.
Afrodyta wylądowała na Cyprze i tam było jej główne sanktuarium. Jednakże chętnie przebywała na Olimpie, oddając się rozrywkom i romansom.
Jak ten z Aresem, z którym miała kilkoro dzieci, w tym Erosa zwanego też czasem Kupidynem.
Cudnie:))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Również pozdrawiam ♥
UsuńWspaniała sesja i super opowieść. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podobało. Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńŚwietne, Afrodyta wygląda bosko! Myślę że pomysł z perłami jest rewelacyjny, a cały klimat przywodzi na myśl obraz Botticellego "Narodziny Wenus".
OdpowiedzUsuńteż o tym pomyślałam...
UsuńTemat ujęłam nieco inaczej, ale wiadomo, muszla musi być. Bez pereł też się obyć nie mogło, jeśli chodzi o zrodzoną w morzu.
UsuńWspaniała Afrodyta! Ta ciemniejsza karnacja pięknie komponuje się z perłami. Przy okazji podziwiam śliczną biżuterię. :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podoba. Greckie słońce i morze, to wiadomo, że Afrodyta ma piękną opaleniznę ;) Kocham perły i zbieram , oczywiście sztuczne, choć mam i te hodowlane.
UsuńŚwietna, rewelacyjny pomysł.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńBardzo pomysłowa sesja, pięknie wyszło. Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej... :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że się podoba. Zdjęcia spotkania bogów na Olimpie już się obrabiają.
UsuńK/L obok Goddes to moje faworytki
OdpowiedzUsuń(nie licząc moldu dawnej Summer)
też bym właśnie Ją tu widziała :)))
Grażynko, ja się na tych moldach nie wyznaję. U mnie Barbie są zupełnie przypadkowe. Ta trafiła dzięki ciałku, bo chciałam mieć mtm do zdjęć.
Usuńi dzieki temu masz przecudnej urody slicznotke o moldzie Kayla/Lea 💕💕💕💕💕
UsuńSuper pomysł z perłami, bardzo mi się podoba! Wenus śliczna, ciekawe co będzie dalej ... ❤️
OdpowiedzUsuńMiło mi. Kończę obróbkę zdjęć. Teraz trzeba wybrać te kilka, które się zmieszczą w poście :)
UsuńŚliczności! Moje kolory :-) Sesja jak z plakatu.
OdpowiedzUsuńZachwycająca Afrodyta! Wspaniały pomysł z perłami, które podkreślają niesamowitą urodę bogini.
OdpowiedzUsuńAfrodyta wygląda przecudnie. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń