Obserwatorzy

wtorek, 6 września 2022

NARODZINY AFRODYTY

          Żeby Wam osłodzić czekanie na efekty naszego tegorocznego projektu. A sporo jest materiału do opracowania, pokażę  dziś narodziny jednej z bohaterek - Afrodyty.


       Afrodyta była córką Uranosa i Gai. Co za tym idzie siostrą Kronosa i Rei, a ciotką Zeusa, Posejdona i Hadesa. Całe szczęście bogowie są wiecznie młodzi i nie przejmują się rodzinnymi powiązaniami, jeśli chodzi o romanse.

      Powszechnie wiadomo, że narodziła się z morza, a szczegółów, nieco makabrycznych, oszczędzę czytelnikom.  W morzu powstała piana, a z niej wyłoniła się w muszli Afrodyta.


         Najpiękniejsza z bogiń, opiekunka miłości, zakochanych, małżeństw, kobiet.


            Bogini, w odróżnieniu od swojej ciotecznej wnuczki Ateny, narodziła się naga. Mając jednak na względzie, że ciało mtm ma swoje niedoskonałości, postanowiłam, że przysłaniającą wdzięki pianę zastąpię perłami.


          Afrodyta wylądowała na Cyprze i tam było jej główne sanktuarium. Jednakże chętnie przebywała na Olimpie, oddając się rozrywkom i romansom.

       Jak ten z Aresem, z którym miała kilkoro dzieci, w tym Erosa zwanego też czasem Kupidynem.


 



21 komentarzy:

  1. Cudnie:))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniała sesja i super opowieść. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że się podobało. Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  3. Świetne, Afrodyta wygląda bosko! Myślę że pomysł z perłami jest rewelacyjny, a cały klimat przywodzi na myśl obraz Botticellego "Narodziny Wenus".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też o tym pomyślałam...

      Usuń
    2. Temat ujęłam nieco inaczej, ale wiadomo, muszla musi być. Bez pereł też się obyć nie mogło, jeśli chodzi o zrodzoną w morzu.

      Usuń
  4. Wspaniała Afrodyta! Ta ciemniejsza karnacja pięknie komponuje się z perłami. Przy okazji podziwiam śliczną biżuterię. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że się podoba. Greckie słońce i morze, to wiadomo, że Afrodyta ma piękną opaleniznę ;) Kocham perły i zbieram , oczywiście sztuczne, choć mam i te hodowlane.

      Usuń
  5. Bardzo pomysłowa sesja, pięknie wyszło. Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że się podoba. Zdjęcia spotkania bogów na Olimpie już się obrabiają.

      Usuń
  6. K/L obok Goddes to moje faworytki
    (nie licząc moldu dawnej Summer)
    też bym właśnie Ją tu widziała :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko, ja się na tych moldach nie wyznaję. U mnie Barbie są zupełnie przypadkowe. Ta trafiła dzięki ciałku, bo chciałam mieć mtm do zdjęć.

      Usuń
    2. i dzieki temu masz przecudnej urody slicznotke o moldzie Kayla/Lea 💕💕💕💕💕

      Usuń
  7. Super pomysł z perłami, bardzo mi się podoba! Wenus śliczna, ciekawe co będzie dalej ... ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi. Kończę obróbkę zdjęć. Teraz trzeba wybrać te kilka, które się zmieszczą w poście :)

      Usuń
  8. Śliczności! Moje kolory :-) Sesja jak z plakatu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachwycająca Afrodyta! Wspaniały pomysł z perłami, które podkreślają niesamowitą urodę bogini.

    OdpowiedzUsuń
  10. Afrodyta wygląda przecudnie. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń