Obserwatorzy

środa, 3 września 2014

I NASTAŁ WRZESIEŃ





 „Wrzesień przecieka mi przez palce, szkolnym dzwonkiem, fioletowym wrzosem...” Wrzesień, nostalgiczna pora, czas powrotów. Jeszcze tylko krótkie wypady do naszych ukochanych Klanin. Wrzosy kwitną wszystkimi odcieniami fioletu. 


Grzybów nie ma, susza straszna, miejscami mchy wysuszone na wiór. Ale wrzosy są. Grażka wybrała się na spacer wśród wrzosowiska.


Udało się jej znaleźć dorodne borówki, niestety pojedyncze. W ubiegłym roku było ich mnóstwo.


O jaka fajna szyszka!


A tu znowu takie malutkie, w sam raz dla mnie!


Chwila nieuwagi i Grażynka ląduje w dole pod korzeniem przewróconego drzewa.


Jak stąd się wydostać?


Wracając zatrzymaliśmy się nad Wdą w miejscu obozowania św. Jana Pawła II podczas spływu kajakowego w 1956 r.


Nad wodą rosły takie piękne kwiatki.









A to mała próbka mojej fotografii podwodnej.


Grażynka pochodzi z firmy TAI NAM ltd. z Hong Kongu.


Znani są z produkcji „gadających zwierzątek”. Lalka też mówi, a właściwie mówiła, dwa zdania. Niestety teraz tylko chrypi niezrozumiale. Grażynka ma 15 cm wzrostu. Podstawową artykulację. Dwa guziczki do naciskania na plecach i głośniczek z przodu.



Ma ładną buzię i „prawdziwe” oczka, niebieskie. Przybyła do mnie w oryginalnym ubranku i własnych butkach.

A tu jeszcze porównanie z Simbowymi maluchami.




16 komentarzy:

  1. Śliczna ta Grażynka! Na początku myślałam, że to jakaś większa lala, ale widzę, że z niej taki maluszek :-) Trochę szkoda, że lato już się kończy.. ale jesienne zdjęcia bardzo piękne.. uwielbiam wrzosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś wróciło lato, ale ranki są bardzo chłodne. Ja co roku przywożę z lasu naręcza wrzosów, ale z każdego krzaczka biorę tylko jedną, dwie gałązki. Resztę zostawiam pszczołom.

      Usuń
  2. Kurcze myślałam, że to większa lalucha- przynajmniej takie wrażenie sprawia - a to taki mały szkrab!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak, taki szkrab mały, ale ma "prawdziwe" oczka.

      Usuń
  3. Hi Szara, Grazynka is a lovely doll, she has such a beautiful face with her blue eyes and her hair is amazing.
    You made wonderful pictures, thank you for sharing :)

    Hugs Mieke xxx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi Mieke! Thank You for nice comment. Have a nice weekend.

      Usuń
  4. Sama wyglądała na większą :-) Słodka jest, choć bardziej zwróciły uwagę te piękne scenerie, zazdroszczę Ci :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz region jest piękny, wiele jezior, rzek, lasów. Mają swój urok o każdej porze roku.

      Usuń
  5. Fajny wypad. Zazdroszczę. :)
    Słodziutka laleczka. Wydaje się większa niż jest w rzeczywistości. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna lala. Oczka ma fajne. Dobrze, że nie malowane. :D
    Ciekawi mnie to, jak ona sobie teraz rzęzi. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka maleńka .... Tak, ja też jestem ciekawa co teraz rzęzi ..:):)
    Wrzesień pachnie melancholią ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety dźwięki są nie do zrozumienia. Lubiłabym wrzesień, gdyby nie trzeba iść do szkoły.

      Usuń
  8. ... no takie to się nazywa wrzosowisko :D pozazdrościć tylko, ale moje też ładne ;)
    Świetne ujęcia z wyprawy, szczególnie te wodne, lubię takie, a kiedy jeszcze woda
    taka czyściuka to aż miło :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda czyściutka, ale zimna. Pod mostem prawdziwe podwodne łąki.

      Usuń