Pomponiary mnożą się chyba przez pączkowanie.
Od córki dostałam następną. To już czwarta. Dostała na imię Ruta. Pochodzi z SH, tym razem suknia była w opłakanym stanie.
Poprzednie , to od razu widać, że
siostry, Ruta jest chyba od sąsiada. Ma ciałko z miękkiego tworzywa (PCV?) i
gumową główkę. Główka jest na kulkę, włosy ma rootowane i niestety oczka są
tylko namalowane. Ale buziak całkiem słodki.
Ruta jest chyba z dziesięć lat młodsza od koleżanek.
Ciekawostką jest, że nóżki już fabrycznie są białe, jakby miała rajstopki.. Buciki
są z tworzywa, ma bawełniane majtki, tradycyjną sukienkę i fioletowy fartuszek oraz obowiązkowy kapelusz z kulami.
Tak wygląda cała gromadka.
Faktycznie się rozmnożyły, jak żaby na wiosnę. Jednakowoż jest to miła oku gromadka :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę i może fajnie by było mieć jeszcze kilka.
UsuńAle fajna gromadka pojawiła się u Ciebie. I jakby się umówiły, że będą różnego wzrostu :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, że właśnie te laleczki są tak często spotykane w SH, znaczy to że turyści chętnie je kupują. Czyżby magia kapelusza?
UsuńAleż efektownie wyglądają. Śmiało mogą stanowić ozdobę pokoju:)
OdpowiedzUsuńMogłyby, gdyby nie konkurencja, niestety nie mogę im zapewnić osobnego pokoju.
UsuńRzeczywiście ma słodkiego buziaka. :) Fajna gromadka. :)
OdpowiedzUsuńMusisz przyznać, że prezentuje się ładnie.
UsuńFajnie, że są różnego wzrostu. Kontrastują ze sobą przez to w bardzo fajny sposób. :D
OdpowiedzUsuńJeszcze lepiej by wyglądały, gdyby było ich więcej, każda wyższa o głowę.
UsuńŚwietne maja "pąponiki" =)
OdpowiedzUsuńInne lale im zazdroszczą, no po za Piroshką, bo ona też ma i to kolorowe.
OdpowiedzUsuń(Polak Węgier dwa bratanki - wrzesień)
Niezłe stadko, ja mam jedną.
OdpowiedzUsuńAshoka