Dziś wpadłam na małą chwilkę do
znajomego SH i spytałam.
-
Barbioszki są? – Niestety – odpowiedziała miła panienka. – Uuu, szkoda , same
bobasy – przerzuciłam kilka . I nagle zobaczyłam „czubek nosa Eskimosa’’ , a
właściwie Inuitki.
By Par Indien Art Eskimo Saint- Tite, Quebec Canada. Trudno orzec z którego roku,
podobne datowane od 1962 do 1980. Takiej samej nie znalazłam. Twarz i ręce lalki
wykonane z twardej gumy (winylu?), tułów i nogi z jakiegoś plastiku. Rootowane
włosy, szklane zamykane oczka, kończyny ruchome – góra/dół. Ma bardzo ładne dłonie. Wysokość około 30 cm. Ubranko sztuczne i
naturalne futerko, buty skórzane, bez podeszwy. Pierwotnie była przyklejona do
drewnianej podstawki. Długo szukałam imienia, w końcu nazwałam ją Nukka.
Bardzo sympatyczna laleczka, ubranko ma fantastyczne.
OdpowiedzUsuńSłodziutka. :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajna laleczka.
OdpowiedzUsuńCudna! Gratuluję wykopanie takiej ślicznoty!
OdpowiedzUsuń