Obserwatorzy

poniedziałek, 8 października 2012

SIELSKO - ANIELSKO





         Witamy ze wsi sielskiej – anielskiej. Dziś mamy ładne światło, no to korzystamy z okazji, żeby troszkę pofotografować.
Jesień na wsi to czas obfitości. Zboże już w stodole, a ziemniaki w kopcach. Z pól znikają dynie i późna kapusta. Pysznią się jeszcze cukrowe buraki, ale i one już czekają w kolejce.
         Nina zbiera późne jabłka i pigwę.


         Trzeba zebrać też ostatnie słoneczniki, bo sikorki, jak małe złodziejaszki czatują na płocie. Frrr, frrr i zostają tylko puste plastry w słonecznikowych talerzach.


         Jeszcze krowy pasą się na łące i mleko dają obficie. Ciężkie to wiadro.


         A Małgośka jakby na wakacje przyjechała. Tu klonik czerwienieje, tu dojrzewa jabłuszko, główka w chmurach, a pomóc nie ma komu.


         Takie sielskie obrazki z naszej wsi.


         A teraz będzie trochę anielsko. Korzystając z niesamowitego światła zrobiłam kilka zdjęć moich domowych Aniołów.


4 komentarze:

  1. Piękne dziewczyny- widać, że miastowe, ale agroturystykę lubią =)Anioły urocze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nina jak najbardziej wsiowa. A Małgośka już od kilku lat na wsi mieszka. Ja też choć urodzona w mieście, więcej życia na wsi spędziłam.

      Usuń
  2. Śliczna ta Nina. Ma urocze warkocze. Piękne Anioły. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, jak ja Ci zazdroszczę. Moim marzeniem jest mieszkać na wsi, mieć krowy, kurki, kozy i święty spokój... Pół życia zbieram na taki domek, ciężko idzie, ale zawsze do przodu :-) Mam nadzieję że do emerytury spełnię swoje marzenie. Twoje lalki i aniołki mnie rozczuliły. Tak sielsko, anielsko...

    OdpowiedzUsuń