Obserwatorzy

wtorek, 11 września 2012

WRZOSY, WRZOSY, LILA MGŁA





         Moje ukochane wrzosowiska pławią się w jesiennym słońcu. Jeszcze niby trwa kalendarzowe lato  i dziś nawet było 29 stopni, ale to już jesień. Liście powoli żółkną i trawy wyschnięte poszarzały. Wrzos bujnie się pyszni fioletem i miodnym zapachem.

 Pszczoły brzęczą uwijając się wśród kwiatów, ale nie jest to już owo lipcowo-lipowe, wesołe buczenie. Brzęczą jakoś sennie, jakby odurzone zapachem, jakby zmęczone pracą. Pająki przędą babielato, ważki przysiadają na wrzosach. 

         W promieniach jesiennego słońca, na scieżce wygrzewa się jaszczurka.


         Rwiemy z Tosią naręcza wrzosów.

                                                      
          Greta i Lucynka zajmują się układaniem wrzosowych bukietów. 

Greta
Lucynka

Chcemy zatrzymać w domu złotą polską jesień

Zdjęcia ważki i jaszczurki John Doe.

6 komentarzy:

  1. Piękne te wrzosy. Nie ma jak las jesienią. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. The heather looks beautiful! I would love to have some in our garden-I must look for it here.

    Take care,
    Carolyn

    OdpowiedzUsuń
  3. imię świetne pasuje do Grety, za to Lucynka jest przeurocza:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne lalki, piękne wrzosy :))) Zazdroszczę Ci tej przyrody wokół.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tu w Chorwacji brakuje mi tego koloru; tych wrosowisk... pozdrowienia z Kvarnera ;)

    OdpowiedzUsuń