A Yun Mi
na Politechnice Gdańskiej.
Dziś w ramach Polskiej Akademii Dzieci, odwiedziliśmy gmach
politechniki.
Najpierw szliśmy fajnymi schodami aż na drugie piętro do
Auli, a potem jeszcze wyżej na balkon.
Yun Mi rozsiadła się na oparciu krzesełka
Politechnika bardzo się jej spodobała, postanowiła
studiować robotykę. Roboty są takie zabawne, no i pożyteczne. A swoją drogą,
taka elektroniczna lalka, nie toporny robot, ale zwiewna baletniczka, która
odtańczyłaby na stole kawałek „Jeziora łabędziego”, to by było coś!
Więcej zdjęć nie udało się zrobić, bo baterie w naszym aparacie odmówiły posłuszeństwa. Robotyka robotyką, a bez źródła zasilania ani rusz!
=) Cóż za wyzwanie naukowe dla tak małej lalki! Tak trzymać! =) będę wspierać jej postępy edukacyjne
OdpowiedzUsuńYun Mi w tym naukowym otoczeniu wygląda równie wspaniale jak zwykle. Lubię ją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A Yun Mi zdała już maturę? :) Fajne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńNie matura, lecz chęć szczera zrobi z ciebie oficera! Yun Mi nie potrzebuje matury, jest genialną czterolatką, a edukacja w Korei rządzi się swoimi zasadami.
Usuń