„ Dopóki Ciebie, Ciebie nam pić
Póty jak w niebie, jak w niebie nam żyć
Herbatko, Herbatko, Herbatko
Dopóki Ciebie, Ciebie nam pić
Póty jak w niebie, jak w niebie nam żyć
Herbatko, Herbatko! ”
Póty jak w niebie, jak w niebie nam żyć
Herbatko, Herbatko, Herbatko
Dopóki Ciebie, Ciebie nam pić
Póty jak w niebie, jak w niebie nam żyć
Herbatko, Herbatko! ”
Następny
odcinek naszej zabawy ze Starszymi Panami czyli –
Herbatka
Jesienny
wieczór, wiatr hula za oknem, a Maggie zaprosiła na herbatkę koleżanki. Julka
wygodnie rozsiadła się na krześle i oczywiście na mojej poduszce. Biorąc
filiżankę arystokratycznie odgina paluszek.
Lusia
lubi tę ciemnoróżową filiżankę ze złotym wzorem, a Mimi dostała oczywiście
najmniejszą.
Jak widać przy
herbatce i pogawędce miło płynie czas.
I ja tam byłam
miód z herbatką (a może odwrotnie) piłam. Tylko na zdjęciu mnie nie ma, bo ktoś
musiał zrobić te zdjęcia.
A to kilka moich
ulubionych filiżanek.
Cóż za miłe spotkanie! Prawdziwe damy! Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŚwietne filiżanki!
'Czas na herbatkę' - brzmi świetnie :) A jaka piękna zastawa i filiżanki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziewczyny pewnie się herbatką opiły. A ciasta nie było? :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny się odchudzają i dlatego zrezygnowały z ciasta.
UsuńPrzepiękny obrus :) widać, że dziewczyny spędziły miło czas :)
OdpowiedzUsuńa co to za śliczna vinylowa lala ?
OdpowiedzUsuńWinylowa lala to Julka, o której pisałam w sierpniowym poście "Julia, ooo Julia".
UsuńUwielbiam takie "herbatkowe" klimaty, zwłaszcza w szare, listopadowe dni. Bardzo sympatyczna sesja! :)
OdpowiedzUsuńJa chcę taką lalę :)
OdpowiedzUsuń