Obserwatorzy

wtorek, 28 sierpnia 2012

JESIEŃ MAGGIE



         Wakacje dobiegają końca. Choć w kalendarzu wciąż lato, to w lesie wrzos kwitnie na całego i grzyby wystawiają kapelusze z mchów.

 Na polach już po żniwach i podorywki skończone. Długie nici babiego lata snują się w czerwieniejących głogach. Rankiem mgła okrywa nasze jezioro. Już jesień.  Zrywamy owoce, przynosimy z ogrodu warzywa.

Maggie odkryła w sobie gosposię. Trzeba zrobić przetwory na zimę. Kapustę trzeba poszatkować.

 Zebrać słoneczniki. A tu jabłka i śliwki czekają na swoją kolej.

I ogórki, i pomidory na sok.

I winko trzeba zrobić i nalewki zlać.

Nic tylko zakasać rękawy i fartuch założyć.  Tu jeszcze kłopot, bo słoików brakuje. Trzeba się pofatygować do zaprzyjaźnionej pielęgniarki po malutkie buteleczki po zastrzykach.  To na razie, idziemy zaprawiać cebulki .

8 komentarzy:

  1. Przetwory na zimę wyglądają smakowicie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczególne podoba mi się winko. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten kosz pełen grzybów po prostu mnie dobił... Zazdroszczę :(
    Gratuluję fajnego wpisu i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obrotna gospodyni z Twojej Maggie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mnie zawstydziła i też zabrałam sie za zapasy na zimę.

      Usuń
  5. Super pomysłowe i dzbany i te mini przetwory:) Malutkie warzywa i owoce też mi się podobają:) Lale nie będą chodzić głodne i spragnione:)
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny pomysł z tymi buteleczkami po olejkach zapachowych!

    OdpowiedzUsuń