Obserwatorzy

sobota, 11 sierpnia 2012

MAGGIE WKRACZA DO AKCJI



         Maggie zamieszkała na parapecie w mojej sypialni. Parapet był co prawda siedzibą różanych gadżetów, ale obie z Ritą postanowiły tam zamieszkać i już. 
                            Oto Rita

W SH za kilka groszy zdobyłam niebieską komodę z trzema szufladami – to jest z dwoma, bo trzcina gdzieś zginęła. Przemalowałam na biało, ozdobiłam girlandami z róż i Maggie dostała swój pierwszy mebel.
Mebel pasował oczywiście do różanego wystroju sypialni. 


Ja natomiast zaczęłam zaglądać na różne strony o lalkach i miniaturkach. Przepastne szuflady komody nie znoszą pustki. Maggie zresztą też. Najpierw był wachlarz. Na bal bez wachlarza? Nie ma mowy. Jak się ma nogi, to się chce tańczyć. Na bal Maggie jedzie karetą.



 A jak się człek  nudzi, to by się coś poczytało. Więc zjawiają się książki, perfumy i kwiaty.

Maggie lubi też dobra kawę.


Świat na okiennym parapecie powiększa horyzonty.

1 komentarz: